strefa dobrego humoru kawały
dowcipy śmieszne kawały śmieszne dowcipy

Kategorie

blondynki [200]
o bacy [133]
o władzy [96]
po alkoholu [136]
ta teściowa [47]
z cyklu przychodzi baba [75]
zagadki [170]
inne [1432]


Polecamy

przeprowadzki warszawa
meble
wywóz mebli warszawa
darmowe ogłoszenia


Losowe dowcipy

- Słyszałem, że twoja Teściowa miała wypadek. - Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się...



- Moja mama to ma władzę, pracuje w IPN! - E tam, moja w IPN obsługuje niszczarkę! - Słabiutko, moja...



Mąż wraca do domu i mówi do żony: - Kupiłem kasety video. - Po co Ci kasety video, skoro nie...



Rok 2008. Do żołnierza pilnującego wejścia do kancelarii premiera podchodzi staruszek i mówi: - Panie oficerze, ja tak bardzo...



Przed wojną do pewnej szkoły przyjeżdża sam prezydent Mościcki. Uczniowie przygotowali specjalny program uroczystości. Na wielkiej sali stoi całe...



Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera: - Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej...



Wiecie dlaczego frytkie sie soli...?? bo blondynke sie pieprzy ...



Przychodzi Baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze mam wodę w kolanie. - A ja cukier w kostkach. -...



Do dyrektora banku zgłasza się sprzątaczka: - Panie dyrektorze, proszę mi dać klucze od sejfu. - Pani chyba oszalała! -...



Facet chciał się pozbyć kota, więc wywiózł go kilka ulic dalej. Gdy wrócił do domu, kot już tam był. Wywiózł...



Przychodzi zajączek do lisicy i pyta: - Jest Twój tata? - Nie - odpowiada lisica. Na to ucieszony zajączek: -...



para szkotów w noc poślubną leżą sobie w łóżku pod kołdrą, młoda pani zalotnie zagaduje: - kochanie jestem bez majtek...



Okulista do pacjenta: - Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą. - Niech pan zacznie od dobrej, doktorze. -...



Środek nocy. Pod rozgwieżdżonym niebem na środku hali stoi bacówka. W pewnym momencie otwierają się drzwi i jak z...



Dowcipy - po alkoholu

dodano: 2008-07-20, przeglądaj inne


Pukanie do drzwi. Otwiera pani domu, za rogiem żebrak.
- A czego wam trzeba, dobry człowieku?
- Kawałek chleba, szanowna pani, gdyby się znalazł, byłbym nad wyraz zobowiązany.
- Ach, dobry człowieku, macie szczęście. Mieliśmy dzisiaj małą uroczystość i sporo tortu zostało.
- Ależ szanowna pani zbyt łaskawa. Tylko chleba kawałek.
- Ach dobry człowieku, to żaden kłopot.
Pani domu przynosi spory kawał tortu i z dumą wręcza go żebrakowi. Chcąc nie chcąc go przyjmuje i pod nosem szepcze:
- Cholera... Jak teraz denaturat przez to dziadostwo przesączyć?


Dodaj dowcip



*Dowcip:



Przepisz kod:

* - pola obowiązkowe
Kawaly.natacy.pl nie roszczą sobie żadnych praw do zamieszczonych na stronach serwisu dowcipów. Kawały są zamieszczane zarówno przez ekipę jak i przez przypadkowe osoby, które miały pecha tutaj trafić. Jeżeli więc jesteś autorem jakiegoś dowcipu, który tu został zamieszczony, potrafisz to udowodnić i nie chcesz by inni mogli czytając go sobie poprawić nastrój, skorzystaj z formularza zamieszczonego na pod stronie kontakt.

blondynki | o bacy | o władzy | po alkoholu | ta teściowa | z cyklu przychodzi baba | zagadki | inne |
Copyright © 2008 www.kawały.natacy.pl - dobre dowcipy