strefa dobrego humoru kawały
dowcipy śmieszne kawały śmieszne dowcipy

Kategorie

blondynki [200]
o bacy [133]
o władzy [96]
po alkoholu [136]
ta teściowa [47]
z cyklu przychodzi baba [75]
zagadki [170]
inne [1432]


Polecamy

przeprowadzki warszawa
meble
wywóz mebli warszawa
darmowe ogłoszenia


Losowe dowcipy

w samolocie siedzi dwóch pijanych pasażerów jeden pyta: gdzie jest toaleta więc mu odpowiada: toaleta jest po prawej stronie idzie...



Z poobijaną twarzą wpada Kowalski do biura. - Co się stało? - Wczoraj wyrwałem extra panienkę. - ??? - Poszliśmy...



- Żebyś wiedział, jak mi się nie chce iść do tych Kowalskich... - A myślisz że mnie się chce? Ale...



oddam dzem za bony M placek krowi za bon jovi miekie wyro za roberta deniro ...



Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla...



Idzie pedał przez park i zobaczył śpiącego pijaka. Postanowił z tego skorzystać. Po zaliczeniu pijaczka zrobiło mu się jednak...



Blondynka zdaje egzamin na prawo jazdy. - Proszę nam opisać prac silnika. - Brum, brum, wry... ...



Dzień przed egzaminem kilkoro studentów dało sobie nieźle w gardło. Następnego dnia, na salę egzaminacyjną wchodzi dwóch studentów, ledwie się...



leją dwa goście w parku jeden pyta się drugiego - czemu tak cicho lejesz - a bo leje po spodniach...



Do Antka przyjechała ekipa telewizyjna, żeby zapytać go, jak doszedł do tak wysokiej wydajności mleka od krowy. - Ja tam...



Przychodzi baba do lekarza i z krzykiem mówi: - Panie doktorze, mój mąż goni mnie z nożem! - To...



Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem. Gdy spytano go, co dla...



Roztargniony profesor pyta taksówkarza: - Najmocniej przepraszam, gdzie ja właściwie jestem? - Ulica Skrajna, róg Poleskiej. - Nie chodziło mi...



Siedzi baca przed chatką. Przed bacą kloc drewna i kupka wiórków. Przechodzi turystai pyta: - Baco! Co tam strugacie?...



Dowcipy - inne

dodano: 2008-08-30, przeglądaj inne

Jedzie trędowaty autobusem. Podchodzi do niego kanar i mówi:
- Bilet proszę.
Trędowaty zaczyna obszukiwać spodnie. Nagle odpada mu jedna noga. Bez chwili zastanowienia wyrzuca ją za okno. Szuka, szuka, szuka a tu nagle mu druga noga odpadła. Tą także wyrzucił przez okno. Nie mogąc znaleźć biletu w spodniach zaczął przeszukiwać portfel i bach... odpadła mu ręka. Gdy i ta znajduje się za oknem kanar nie wytrzymuje i mówi:
- My tu sobie gadu gadu a pan mi powoli spierdalasz.


Dodaj dowcip



*Dowcip:



Przepisz kod:

* - pola obowiązkowe
Kawaly.natacy.pl nie roszczą sobie żadnych praw do zamieszczonych na stronach serwisu dowcipów. Kawały są zamieszczane zarówno przez ekipę jak i przez przypadkowe osoby, które miały pecha tutaj trafić. Jeżeli więc jesteś autorem jakiegoś dowcipu, który tu został zamieszczony, potrafisz to udowodnić i nie chcesz by inni mogli czytając go sobie poprawić nastrój, skorzystaj z formularza zamieszczonego na pod stronie kontakt.

blondynki | o bacy | o władzy | po alkoholu | ta teściowa | z cyklu przychodzi baba | zagadki | inne |
Copyright © 2008 www.kawały.natacy.pl - dobre dowcipy